Kinesiotaping – rozmowa z fizjoterapeutką uroginekologiczną Natalią Lekacz

PODCAST: KLIK

Tym razem rozmawiamy ze specjalistką o tym, jak plastry naklejane na skórę w gabinecie fizoterapeuty mogą pomóc na różne dolegliwości czasu okołoporodowego, np. ból kręgosłupa czy spojenia łonowego, obrzęk piersi w czasie nawału czy nadmierne rozejście mięśni prostych brzucha.

Czym jest kinesiotaping i na czym polega?

Kinesiotaping jest jedną z metod fizjoterapii, która rozwija się na całym świecie już od wielu lat. Początkowo była stosowana głównie w medycynie sportowej, ale obecnie ze względu na liczne korzyści płynące z jej oddziaływania na organizm człowieka, znajduje coraz szersze zastosowanie również w innych specjalizacjach klinicznych, zwłaszcza w ortopedii i traumatologii, ale też w położnictwie, neurologii czy też w onkologii. W terapii używa się specjalnych bawełnianych, rozciągliwych plastrów, które nakleja się bezpośrednio na skórę. Podczas takiej aplikacji zalecane są różne stopnie naciągu taśmy. Zasada działania takiego plastra opiera się na tak zwanej teorii tensegracji łańcuchów mięśniowo-powięziowych, czyli w wyniku aplikacji tego plastra dochodzi do uniesienia i pofałdowania naskórka, dzięki czemu m.in. zwiększa się przepływ krwi w sieci naczyń krwionośnych płycej i głębiej położonych, dochodzi do podnoszenia transportu błonki. To wpływa korzystnie na regenerację tkanek w obrębie miejsc zmienionych procesem chorobowym.

Plastry poprzez oddziaływanie na mięśnie, stawy, więzadła i powięzie, wpływają na zmniejszenie dolegliwości bólowych. W zależności od zastosowania techniki aplikacji kinesiotaping ma na celu zwiększenie elastyczności tkanek, zmniejszenie wzmożonego napięcia powięzi, zwiększenie przestrzeni między tkankami oraz stymulację mechanoreceptorów.

Sceptycy mogą zapytać, jak naklejenie plastra na skórę może w czymkolwiek pomóc? Czy są wyniki badań potwierdzające zasadność i efekty tej metody?

W zależności od sposobu aplikacji plastra możemy działać powierzchownie, np. tylko na układ limfatyczny, ale zwiększając naciąg plastra, możemy również wpływać na o wiele głębiej położone struktury podskórne. Oczywiście, zasadność i skuteczność tej metody potwierdziły badania naukowe i współcześnie dysponujemy już pokaźną literaturą na ten temat. Najwięcej badań dotyczy skuteczności kinesiotapingu w przypadku dolegliwości bólowych dolnego odcinka kręgosłupa. Naukowcy potwierdzili też, że ta metoda bardzo pozytywnie działa przy nawale pokarmu w piersiach po porodzie. Udowodniono też skuteczny wpływ kinesiotapingu w przypadku bólu spojenia łonowego i w przypadku jeszcze wielu innych dolegliwości. [Pod artykułem podajemy odnośniki do tych badań – przyp. red.]

W jaki sposób taping może pomóc kobietom w ciąży? W jakich sytuacjach go wykorzystujesz?

Najczęściej wykorzystuję kinesiotaping jako wspomaganie mojej terapii. Pod koniec wizyty w moim gabinecie naklejam pacjentce tapy, czasem daję też instruktaż do domu razem z plastrami, by mąż lub inna bliska osoba nakleiła. Najczęściej w okresie ciąży kobiety skarżą się na bóle w odcinku lędźwiowym lub lędźwiowo-krzyżowym, ból spojenia łonowego czy bóle w odcinku szyjnym czy piersiowym. Tapy świetnie sprawdzają w przypadku cieśni nadgarstka, z czym często borykają się kobiety w ciąży. Plastry naklejamy też jako profilaktykę rozejścia mięśni prostych brzucha.

Często w przypadku wieloródki chronimy w ten sposób nadmierne rozejście tego mięśnia, przy czym plastry są tu tylko pomocą w tej terapii, ponieważ przede wszystkim pracujemy z tkankami, z mięśniami i dopiero potem jest sens naklejenia tych taśm. Przypominam, że rozejście mięśni prostych brzucha jest zjawiskiem fizjologicznym, w trzecim trymestrze ciąży wręcz musi do niego dojść. Natomiast jeśli w trakcie kontroli stwierdzę, że rozejście jest za duże, to wtedy zaczynamy terapię przeciwdziałania.

W jaki sposób ta metoda może pomóc położnicy po porodzie?

Najczęściej pojawia się właśnie problem rozejścia mięśni prostych brzucha, ale równie często przychodzą pacjentki dalej zmagające się z bólem kręgosłupa lub spojenia łonowego. Kinesiotaping pomoże także przy nawale pokarmu i w późniejszym etapie (po poługu) przy pracy z blizną.

Chciałabym się zatrzymać przy plusach kinesiotapingu na nawał w piersiach kilka dni po porodzie. Jak to działa i czy to znaczy, że już nie zimna kapusta, a plastry są nam w stanie lepiej pomóc?

Dysponujemy wynikami badań naukowych, które udowodniły pozytywne działanie tapingu w przypadku tej dolegliwości. Badania potwierdzają też skuteczność działania schłodzonego liścia kapusty. Nie ma badań porównujących, co jest lepsze. W związku z tym zapewne zaważy tu kwestia dostępności, bo jeśli jest nawał, pojawia się ból, to trzeba działać jak najszybciej. Zatem pytanie, co będzie szybciej: liście kapusty czy dostępny fizjoterapeuta. Aczkolwiek mamy też coraz więcej położnych, które podczas wizyt patronażowych stosują kinesiotaping i mogą pomóc pacjentce w domu.

Taping w przypadku nawału działa przede wszystkim przeciwbólowo i przeciwobrzękowo, wspierając odprowadzenie obrzęku, więc możemy szybko zażegnać problem i sprawnie przystawiać dziecko do piersi. Plastry naklejone na skórę piersi nie przeszkadzają w karmieniu, a wręcz wspierają, usprawniają wypływ pokarmu, a maluchowi pomagają prawidłowo złapać pierś.

Na rynku jest mnóstwo plastrów. Czy pacjentka może samodzielnie nakładać plastry, a może powinna udać się do gabinetu fizjoterapeutycznego?

Stosując się do zasad aplikacji, jak najbardziej możemy posiłkować się plastrami we własnym zakresie. Natomiast zawsze powinno się wcześniej skonsultować ze specjalistą, który dokona właściwej diagnozy, wskaże odpowiedni kierunek takiej aplikacji czy też dobierze odpowiednią technikę, wskazując odpowiedni naciąg plastra. Zasad jest sporo, nie zawsze informacje, które znajdziemy w internecie, będą adekwatne do naszej sytuacji, dlatego zawsze lepiej najpierw skonsultować się w gabinecie.

Rozmawiała: Małgorzata Bryl-Sikorska

Badania:

Natalia Lekacz – fizjoterapeutka z ponad 10-letnim doświadczeniem w zawodzie. Ukończyła szereg kursów z zakresu uroginekologii. W swojej pracy stara się spojrzeć na pacjenta całościowo. W gabinecie pracuje przede wszystkim z kobietami na różnym etapie ich życia tj. młode kobiety, które borykają się z bólem okolicy miednicy mniejszej czy bólami w trakcie okresu; Z kobietami, które planują zajść w ciążę bądź są ciąży czy w połogu. Problemy obniżenia narządów rodnych, nietrzymania moczu czy problemy proktologiczne również nie są jej obce.

Fanpage: KLIK