Ciąża to wyjątkowy czas, w którym troska o zdrowie matki i dziecka staje się priorytetem. Niestety, wciąż zdarzają się sytuacje, w których kobiety sięgają po używki, nie zdając sobie sprawy z ich szkodliwości.
Doktor Barbara Pietrzak, psycholog i neurologopeda kliniczny stanowczo podkreśla: „Ciągle możemy usłyszeć porady: „Napij się dla lepszej krwi” albo „Mamo, żeby mieć lepszą morfologię, napij się czerwonego wina” albo jeszcze to: „Napij się piwa na nerki”. Chciałabym z całą mocą podkreślić: nie ma dopuszczalnej dawki alkoholu, którą może spożyć kobieta w ciąży. Żadne badania ani prowadzone obserwacje diagnostyczne nie potwierdziły, że jest jakaś dopuszczalna bezpieczna dawka. Kobieta w ciąży nie spożywa w ogóle alkoholu”.
Alkohol, nikotyna i inne substancje psychoaktywne mogą prowadzić do poważnych zaburzeń rozwoju płodu. W przypadku alkoholu mówimy o Poalkoholowym Zespole Płodowym (ang. FAS – Fetal Alcohol Syndrome) oraz o szerszym spektrum zaburzeń określanych jako FASD (Fetal Alcohol Spectrum Disorders). Objawy mogą obejmować u dziecka liczne wady wrodzone, opóźnienie rozwoju, problemy z nauką czy trudności w relacjach społecznych.
Ze spożywania alkoholu i zażywania innych substancji psychoaktywnych najlepiej zrezygnować już na etapie planowania ciąży. Alkohol bowiem jest najbardziej niebezpieczny dla płodu między drugim a czwartym tygodniem ciąży, kiedy zachodzą kluczowe procesy rozwojowe w tym małym organizmie.
Doktor Pietrzak zaznacza, że alkohol wpływa także negatywnie na zdrowie przyszłej matki. Warto również pamiętać, że nie tylko alkohol jest zagrożeniem. Palenie papierosów, zażywanie narkotyków czy niektórych leków może mieć równie szkodliwy wpływ na rozwój dziecka. Dlatego tak ważne jest, aby kobieta w ciąży unikała wszelkich używek, dbała o swoje zdrowie, a przyjmowanie leków konsultowała z położną lub lekarzem prowadzącymi ciążę.
Małgorzata Bryl-Sikorska
Współorganizatorem odcinka jest Gmina Hażlach
